ANATOMIA.
Nie kochaj ciała,
bo już od samego początku zaczyna się ono kończyć.
Skończone są przecież dłonie,
plecy ograniczone powierzchnią,
najdłuższe nawet nogi kiedyś muszą dotknąć ziemi.
Z czasem drogę mleczną pieprzyków zna się niemal na pamięć.
Nie zdziwi nas już nic w opuszkach palców.
Na NAS nie składają się splecione ręce, usta ani oczy.
Anatomia nasza jest o wiele bardziej wymagająca.
Budulcem słowa, a spoiwem
dreszcz gdy zgadujesz, co chodzi mi po głowie.
2016
Brak komentarzy: